jardersport.pl

kieras

Sparta z powodu braku opieki medycznej po poważnej kontuzji Marcina Damse w 51' meczu(otwarte złamanie kości) i 35 minutowym oczekiwaniu na pomoc lekarską i 15 minutowym udzielaniu pomocy, zdecydowała że nie będzie kontynuowała gry (gospodarze z Tarnowa w dalszym ciągu nie zapewnili opieki medycznej) Kierownictwo Sparty poinformowało kierownika drużyny gospodarzy i sędziego, że przystąpi do dalszych zawodów po zapewnieniu minimalnej opieki medycznej. Nie spełniono tego warunku i dalsze narażanie zdrowia zawodników nie miało sensu.

andrzej087

Nie wiem co o tym mysleć. Jak w dzisiejszych czasach można dopuszczać do rozegrania meczu, gdzie nie ma opieki medycznej.

Gość

Gwoli ścisłości (dla laików) chodziło o mecz Tarnovia Tarnowo Podgórne - Sparta Szamotuły.
Jakim wynikiem zakończył sie ten mecz?

lechita

tak dla ścisłości to mecz zakończyl się wynikiem1-0dla Tarnovii oraz zostanie przyznany walkower dla drużyny z gospodarzy,ponieważ drużyna z Szamotuł opuściła boisko przed zakończeniem zawodów!!!a po drugie to napastnik doznał złamania z przemiestrzeniem a nie jak wcześniej ktoś napisał otwartego ale to i tak nie ma znaczenia!!!

kieras

Kochany lechito, jeśli nie byłeś i nie wdziałeś tego zdarzenia to proszę cię nie komentuj. Ja byłem jednym z tych ktorzy trzymali Marcinowi nogę i chyba wiem co to otwarte złamanie!!!!

lechita

oki oki jak widziałeś lepiej to przepraszam!!!ale jednak byliśmy na tym samym meczu,(przez getre nie było widać)!!!pozdro dla napastnika oby jak najszybciej powrocil do zdrowia Exclamation

Goz0

Slyszalem ze mecz ma byc dokonczony-czy to prawda??
Zycze koledze szybkiego powrotu do zdrowia.

kieras

Dzięki lechito za pozdrowienia dla Marcina! Nie wiem czy wiesz, że jego kariera piłkarska skończyła się właśnie w tym meczu w wieku 25 lat!!!
Bólu i cierpienia które przeżył nikt mu nie zrekompensuje, chyba że...?,kogoś sumienie ruszy.

kieras

Czy mecz będzie dokończony, czy powtórzony zdecyduje wydział dyscypliny i gier WZPN Poznań. Sparta wysłała odpowiednie odwołanie w tej sprawie.

Animal

No niestety panowie z Szamotuł, ale teraz to możecie pisać odwołania do Pana Boga. Jak drużyna sama schodzi z boiska, to jest walkower dla przeciwnika, zakończyć mecz przed końcem regulaminowego czasu gry może tylko sędzia. Tarnowo pewnie też dostanie z kilka stówek za kieskie zabezpieczenie medyczne i po sprawie. Lepiej weźcie się za porządek u siebie na stadionie, gdzie tajemnicą poliszynela jest, że rządzi Sroka ze swoim przystojnym bratem i jeszcze kilku Łysoli. Klub niedługo 100 lecie a Łysole rządzą - WSTYD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gość

Zgodze się z Animalem bo również uważam, że o tym czy mecz powinien być kontynuowany czy też nie decyduje sędzia.

Współczuje koledze z Szamotuł ale niestety takie wypadki się zdarzaja nawet w pierwszej lidze. Jednak na poziomie rozgrywek ligi okręgowej i niższych trudno wymagać, żeby mecz odbywał się w asyście ambulansu pogotowia ratunkowego a jakie jest zaplecze medyczne w tych ligach to każdy kto grał wie.

Poza tym uważam, że kolega Marcin i tak musiał trafić do szpitala a pierwszej pomocy w oczekiwaniu na karetke to powiniem udzielić mu każdy. Przykre tylko, że teraz wynik próbuje sie ustalić żerując na tej tragedii zamiast poprostu rywalizawać sportowo. Sadze, ze przy stanie 2:0 dla Szamotuł nie było by teraz tego problemu.

A poszkodowanemu życze szybkiego powrotu na boisko Wink

Borek99

jak grałem jeszcze w Obrze II Zbąszyń, mieliśmy podobny przypadek jak graliśmy Z Borują Kościelną. Kartka dojechała, jakoś po 15 minutach z Nowego Tomyśla.

Tylko sędzia zadziwiał nas ... karnego nie odgwizdał, ale czerwoną kartę bramkarzowi dał za ten faul. Grę zaczynaliśmy wyrzutem z autu.

kieras

PAN BÓG NIE RYCHLIWY, ALE SPRAWIEDLIWY!!

kieras

YAKUZO i ANIMALU- zapoznajcie się najpierw z regulaminem rozgrywek i załącznikami do niego, a potem możemy na forum dyskutować.
Dyskusję uważam za zamkniętą, a decyzję podejmie WZPN

Gość

Dodam jeszcze, ze mało mnie obchodzi dla kogo 3 pkt.. Nie jestem kibicem ani jednej, ani drugiej drużyny.

A Tobie Kieras powiem tylko tyle, ze przegrywac tez trzeba potrafic a nie uciekac jak obrazone dziecko z piaskownicy, które zabiera swoje wiaderko i łopatke bo nie chce sie już bawic.